| Autor |
Wiadomość |
| Sol Villemo av Isfolket |
 Wysłany: Sob 17:33, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
jako dobra chrześcijanka w reinkarnację wierzyć nie mogę tak całkiem...  choć był czas, że owszem, całkiem mnie to kręciło. Teraz już nie, ale usiłowałam się sama w trans wprowadzić. I nawet miałam cos w rodzaju.. odprysku wizji. Taki naprawdę malutki, moze nic nieznaczący, ale jednak.. to było jednak po pewnym czasie, kiedy ćwiczyłam niemal codziennie ^^
Ze swojej strony interesuję sie cała historią, ale mam pewne ukochane okresy i mam nadzieję, że sobie kiedys w nich żyłam 
a propos transów, hipnozy etc - czytaliście "Pielgrzyma" P. Coelho? tam jest rytuał Posłańca. Prawie mi się udało, tylko że często mnie coś z transu wyprowadzało.. trzeba kiedys znowu spróbować  |
|
 |
| angelina |
| Wysłany: Śro 21:20, 08 Lut 2006 Temat postu: |
|
Cóż, ja myślę, że ta cała sprawa z reinkarnacją to prawda Wy interesujecie się średniowieczem, kulturą Celtów, czy czarownicami, ja natomiast odczuwam ogromny sentyment do... państw: Hiszpania, Brazylia, Kuba. Pociąga mnie też muzyka i książki, ale w sposób zdecydowanie przesadny (diagnoza: zapalona artystka latynoska?). Ale moje alter ego interesuje się również słynnymi morderstwami. Mam nadzieję, że jakieś 200 lat temu nikogo nie zabiłam...  Nie żebym sama chciała kogoś dziabnąć (Boże broń), chodzi mi tu bardziej o infarmacje o morderstwach, zwłaszcza o sprawcach - dlaczego to zrobili? Co było motywem ich działania? |
|
|
| SagaSimon |
| Wysłany: Nie 13:33, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Dokładnie Dahud ja tak samo od najmłodszych lat interesuje się czarownicami i już dawno mnie naszyły myśli, że może w poprzednim wcieleniu byłam jedną z nich ( bo, że istniały to logiczne :p ). No właśnie chyba, ze to tylko wyobraźnia i chęć aby tak było. Mnie zawsze interesowała hipnoza, ale sposób, którym posługiwała sie Tova wydał mi sie o wiele ciekawszy bo wtedy bardziej się przeżywa to wszystko... Jednak fakt, ze bałabym sie poddać hipnozie itp. komuś komu nie ufam. Bo przecież tak łatwo człowieka oszukać... Ale już od pewnego czasu szukam ludzi, którzy się tym zajmują w moim mieście. Narazie idzie mi to ciężko, ale nie poddaje sie |
|
|
| Dahud |
| Wysłany: Sob 23:44, 24 Gru 2005 Temat postu: |
|
| No coz, reinkarnacja pojawia sie w kilku religiach i mówiac szczerze chcialabym zeby to byla prawda. Dziwnie tak tylko zyc jeden raz, a potem przez wiecznosc byc tylko dusza bez ciala ( no chyba ze nie istnieje cos takiego jak dusza, ze jest ona tylko wymyslem ludzi, którzy chcieli zmniejszyc strach przed smiercia.... ale to zupelnie inny temat do dyskusji). Ja równiez chcialabym spróbowac hipnozy ale poddalabym sie tylko osobie której naprawde ufam, bo zdaje sobie sprawe jak wielu jest naciagaczy i oszustów. Kiedys sobie duzo myslalam o reinkarnacji i wczesniejszych wcieleniach i tak sobie wydumalam, ze mozliwe iz kazde poprzednie wcielenie pozostawia jakis slad w kolejnym wcieleniu. I tak np. od wielu lat jestem zafascynowana sredniowieczem czy kultura Celtów - moze kiedys zylam w tamtych czasach i dlatego teraz mam do nich sentyment, a moze mi to poprostu podpowiedziala bujna wyobraxnia... kto wie... |
|
|
| SagaSimon |
| Wysłany: Wto 22:32, 20 Gru 2005 Temat postu: Tova i nie tylko... |
|
| Co sądzie o tym co robiła Tova i Nataniel. Chodzi mi o to poznawanie swoich wcieleń nie przez hipnozę tylko ten jakby sen ( nie wiem jak to ująć ) ? Myślicie, ze to jest możliwe? Bo ja bym chętnie spróbowała... Zawsze mnie takie coś kręciło... |
|
|