Forum dla fanów i antyfanów Sagi o Ludziach Lodu

angelina

Prościej mówiąc, Mistrzu, nie jesteś damą Very Happy

ale w Twoim przypadku to dobrze

Villemo13

Ja jestem taką mieszanką wybuchową Smile

Z wyglądu przypominam Benedikte.Charakter mam Villemo,Sol i Ingrid.Kocham swoją rodzinę jak wszyscy dotknięci.I tak jak Villemo zakochała się w Erlandzie całym sercem i ja potrafie zaangażować się w związek z całych sił.

Grate av Isfolket

Ja w sobie znajduję dużo z Sol i po części Ingrid. Przede wszystkim ognisty temperament i wulkan emocji, wybuchających z nieprzeciętną siłą. Pnadto wydaje mi się, że tak samo jak one umiem kochać rodzinę, przyjaciół, lecz kompletnie nie nadaję się do związków damsko-męskich. Tak jak to mówiono o Sol nie potrafię pokochać "ziemskiego mężczyzny", gdzieś tam jest jakiś "Hemingo-Książę Ciemności" z marzeń, ale bardzo daleko i tylko w wyobraźni, gdy mam ochotę poczuć się "fajnie". Tak jak one nie jestem też mimo to oziębła erotycznie, ale o tym podobno nie wypada mówić publicznie. Tak samo jak Sol potrafię dla tych, których kocham wiele poświęcić, natomiast dla wrogów nie mam litości ani skrupułów. Natomiast Ingrid przypominam trochę jako matka. Mam też w sobie upór tych dwóch kobiet. Bliski pod pewnymi względami jest mi też Mikael. On był dziwny... no właśnie, jestem w trochę podobny sposób dziwna. No i był pisarzem, poetą, miał to wrodzone i nie umiał żyć puki tego nie odkrył. Ja mam coś podobnego,ne umiałabym chyba żyć nie pisząc, nie tworząc czegoś od siebie, nie wylewając siebie na papier, prawdopodobnie gdybym od dzieciństwa tego nie robiła, jak on bym zwariowała. Miał w sobie też ten dziwny rodzaj wrażliwości, wydaje mi się, że podobny do mojego, nie dający się określić prostymi słowami natłok emocji, których czasem nie mam jak z siebie wyrzucić i muszę albo pisać albo zrobić coś bardzo ekspresyjnego ( w moim przypadku najczęściej nie mieszczącego się w ogólnospołecznym pojęciu dobra).

Sol Villemo av Isfolket · Wysłany: Nie 19:38, 23 Mar 2008 Temat postu:

mhm, ja do Sol i Villemo. I do Sagi, i Vanji.. jestem typową istotką z LL - dumna, hardą, wredna, ironiczną... Twisted Evil

z wygladu.. hm.. ciemne, niemal czarne włosy i ciemne oczy. W sumie, brzydka nie jestem.. Smile

Cecylia · Wysłany: Pon 19:22, 31 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] to ja, stylizowana na którąś z czarownic LL. (Zdjęcie przerobione w Photoshopie)

Silje · Wysłany: Pon 19:27, 31 Mar 2008 Temat postu:

Oh boskie jest to zdjęcie Smile

Zrób sobie jeszcze z żółtymi oczętami Smile

Sol Villemo av Isfolket

zdjęcie - skojarzenie z Ingrid. Natychmiast Smile

sol Angel

a mi tam bardziej tule przypominasz Smile

Sol Villemo av Isfolket

ale Tula była chyba jasna blondynką, zawsze było, że jak taki cherubinek wygladała.. dopiero poźniej włosy miała juz nie złote, a taki blond z ciemnym..
chyba, mogę sie mylić Smile

sol Angel

nie no masz racje ale jakos mi sie kojarzy bardziej z Tula..ten wyraz twarzy..moze tez dlatego ze po trochu przypomina mi wlasnie tule z okladki gdyby nie te wlosy.. Very Happy

Sol Villemo av Isfolket

no, bywa. Czasem wrażenie bywa ważniejsze od rzeczywistosci Smile

(to cos co ja mam: facet niby nie jakis przystojny, ale wrażenie ogólne.. mm, ciacho ^^)