Forum dla fanów i antyfanów Sagi o Ludziach Lodu

SagaSimon

Nie chce tu opisywać całej jej biografi bo każdy może to na necie znaleźć, chce tylko najważniejsze fakty wypisać Smile

Margit Sandemo urodziła się 23 kwietnia 1924 roku w Valdres w Norwegii, jako druga córka Andersa Underdala i jego żony Elsy. Ojciec Margit był Norwegiem, matka Szwedką. Elsa Reuterskiöld, spokrewniona ze szwedzkimi rodami Oxenstierna i Waza. Margit miała starszą siostrę Evę oraz trzech braci: Andersa, Axela i Embrika. Małżeństwo rodziców niestety kulało, matka tęskniła za swoimi stronami i ostatecznie wraz z dziećmi wróciła do rodzinnego kraju. Margit przez cały czas tęskniła za Norwegią, za jej dzikim pięknem, za rodzinnym Huldrehaugen.Radość życia i zaufanie do ludzi cechujące małą Margit znikły bezpowrotnie, kiedy dziewczynka trzykrotnie stała się ofiarą gwałtu(!). Od tamtej pory jej najlepszymi przyjaciółmi były zwierzęta; coraz więcej czasu spędzała w samotności, w świecie fantazji....

Zmora z Czarnych Sal

A potem została jasnowidzem Very Happy

a myśleli że wariatka i ją do szpitala wzięli :/ No, ale wyszła i napisała to co miała napisać i niech żyje sto lat!

Charlotta Lind z Ludzi Lo

I zgwałcili ją jak była mała ;/ ... Dlatego napisała część o Karin... Tak mi przynajmniej Zmora powiedziała

SagaSimon

Tak i chyba też 3 razy!!! Jak chcecie to poszukam dokladnie i wkleje dalszy ciag Wink

angelina

Tak, Saga, zgwałcono ją trzy razy Sad

To takie straszne... Podziwiam ją, że udało jej się z powrotem normalnie funkcjonowac, że się nie załamała. Nie każdy ma taką silną wolę. Mnóstwo kobiet załamuje się już po pierwszym gwałcie, a co dopiero po trzech??

Charlotta Lind z Ludzi Lo

No właśnie... Ona miała jeszcze dużo przżyć w dzieciństwie bo mi Zmora kiedys opowiadała ale juz nic z tego nie pamietam...
Podziwiam ją za silną wolę !!

angelina

Głównie pozbierała się dzięki pomocy męża. Powiedziała kiedyś: "Asbjorn to mój punkt oparcia, moje bezpieczeństwo. Bez niego byłabym bezradna". I miała rację.

Silje · Wysłany: Pią 20:28, 09 Mar 2007 Temat postu:

Ważne jest, aby mieć własnie taką osobę. Tyle przeszła i jakoś nie załamała się, nie poddała, nie dała za wygraną...