Forum dla fanów i antyfanów Sagi o Ludziach Lodu

Sol

Było wiele postaci w SoLL w pewnym sensie pominiętych.Wprawdzie wspomnianych ale w ogóle nieopisanych albo bardzo niedokładnie.Czy macie takie postacie o których chętnie dowiedzielibyście sie więcej??Jeśli tak to jakie??Bo u mnie kimś takim jest np.Arv Grip.Niby historia jego życia została opisana ale jakby tylko na tle opowieści o Heikem a mnie ona bardzo zaciekawiła.Chętnie dowiedziałabym sie też więcej o Lenie Paladin.Z dwójki dzieci Tancreda i Jessici dokładnie został opisany tylko Tristan a Lena była zaledwie wspomniana ale z tej wzmianki wywnioskowałam, ze była to bardzo ciekawa osobowość.Do tego jeszcze jej córka Christiana Stege,Jon Paladin,jego syn Ulf...Można by długo wymieniać.Nie wspominając już nawet o tych wszytkich żonach bezimiennych....

SagaSimon

BArdzo trafny temat Sol! Musze go przemyśleć! Ale fakt jedną z takich postaci na pewno jest Lena bo zawsze Ona mnie ciekawiła Smile

Ale jeszcze pomyśle...

julson

a nie sądzicie że fakt pominięcia wymienionych przez was postaci świadczyć może o ubogim charakterze tych postaci? może były po prostu mało ciekawe, w ich życiu nie wydarzyło się nic szczególnie istotnego dla rozwiązania zagadki pochodzenia Ludzi Lodu. choć osobiście uważam że pani Sandemo poświęciła uwagę w kilku przypadkach dosyć mało istotnym pohaterom, więc to chyba nie reguła Smile

Sol

Nie jestem do końca zgodna co do tego ze te postacie mogły mieć ubogi charakter.Lena zapowiadała sie bardzo ciekawie!!

angelina

Tak, ale Julson ma rację, w życiu bohaterów pominiętych nie zdarzyło się nic ważnego dla zagadki Ludzi Lodu. Choć, gdyby się tak nad tym bardziej zastanowić, co takiego zrobił Christoffer Volden, że poświęcili mu praktycznie cały tom? Albo Elisabet?
Druga opcja to to, że mogli mieć dość nudne i pospolite życie, mam na myśli, że nikt nie próbował ich zabić, zdradzić, nie było żadnych skandali, typu dziecko przed ślubem, albo "ups, zabiłem własną matkę".
A Lena faktycznie mogła być ciekawą postacią. Smile

Zmora z Czarnych Sal

A mi się strasznie podobał Tengel III i Alv Smile

Tacy kuzyni, a zepchnięci brutalnie na ostatni plan, chociaż Alva znamy jako borykającego sie z problemami finansowymi ojca Ingrid. Ja chce ich więcej! Więc z przyjaciółką piszemy więcej ]:->

Charlotta Lind z Ludzi Lo

taa wpadłysmy na genialny pomysl aby o tych pominietych postciach poprostu dopisac sobie tom Very Happy

O Lenie też pomyślimy Very Happy

SagaSimon

Oo bardzo ciekawe Very Happy

Wszystkie chętnie je przeczytamy Smile

angelina

Mogłybyście napisac je tu?? Też bym je przeczytała. Taki temacik SoLL-fiction byłby badzo ciekawy Very Happy

SagaSimon

Jeśli macie ochote juz zakładam taki temacik tylko dajcie znać co o tym myslicie Smile

angelina

Ja myślę, że jest ok Very Happy

Fajnie by było poczytac taką "Sagę" napisaną przez nas. I ktoś może sobie znaleźc ujście dla weny twórczej Wink

Charlotta Lind z Ludzi Lo

ja jestem za! tylko bym prosila o wyrozumiałość. Zmora tez pewnie nie bedzie miała nic przeciwko. Skonsultujemy sie i damy znak Smile

Zmora z Czarnych Sal

Eeee.....?

Ja może kiedyś coś sagowego narysuje.... A co do tego co piszemy z Karolką... łojoj.... nie wiem.... pogadamy jutro.

angelina

Rysowanie też by było niezłe Smile

Macie na myśli pojedyncze postacie czy całe sceny? To drugie byłoby raczej trudne, ale jeśli Wam się uda chętnie obejrzę prace Very Happy

Mogłybyście np. wkleic je na jakąś stronkę i podac nam linka.

Cecylia

Taaa... Szkoda, że u was zazwyczaj wszystko kończy się na samych pomysłach... xDDDDDD

Mnie Lena też zawsze ciekawiła. Śliczne imię miała xD Pewnie wypadłaby słabo przy Sol czy tam Villemo, o przygodach której są chyba z trzy tomy... ale przecież tak kompletnie bezbarwna to ona nie była, nie uwierzę w to nigdy! W końcu córka Jessiki i Tancreda, którzy charakterki mieli i chociaż jedna "mieszanka ich genów" powinna być ciekawa. No bo Tristan to akurat do najciekawszych nie należał... Spłodził co prawda Ulvhedina, ale to chyba jego jedyne osiągnięcie Very Happy

Intrygowała mnie też zawsze Ingela, siostra Solvego. O niej też za dużo wiadomo nie było, a szkoda, mogła być całkiem sympatyczna Razz