Forum Forum dla fanów i antyfanów Sagi o Ludziach Lodu
Masz coś do powiedzenia na ten temat? Wyraź to tu!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wszystko na pokaz
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla fanów i antyfanów Sagi o Ludziach Lodu Strona Główna -> Magia....
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
angelina
Obciążony



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 23:52, 12 Mar 2006    Temat postu: Wszystko na pokaz

Na wstępie mówię, że ten temat może z lekka urazić osoby głęboko wierzące, albo po prostu je drażnić, więc jeśli ktoś nie chce, lepiej niech nie czyta, niżby później miał mieć do mnie urazę.

Chodzi mi tu o takie żałosne teksty, żeby popisać się przed kolegami, a mówiąc jeszcze dobitniej, o "satanizm podwórkowy" - postawa niezwykle wkurzająca, nazywana inaczej "pseudosatanizmem". "Wyznają ją" małolaty zainspirowane muzyką black metalową, czy tekstami piosenek (np. takiego niewinnego zespoliku jak Slayer). Strasznie mnie to denerwuje, szczególnie dlatego, że jest to bezsensowna gadanina, mająca na celu popisanie się przed sąsiadką i wkurzanie nauczycieli.
Zupełnie inną sprawą jest satanizm racjonalny czy okultystyczny, tego się nie czepiam, bo przecież jak ktoś chce, może sobie do woli czcić Szatana, a ja nie mam nic do tego. W końcu, ile ludzi, tyle zdań.
Ale w tym temacie chcę poruszyć właśnie "pseudosatanizm". Napisałam już co to jest, i co o nim myślę. Jakie są Wasze zdania?

PS. Nie chcę nikogo urazić tym tematem, więc się nie denerwujcie, jeśli jesteście głęboko wierzące! To tylko temat do pogadania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zmora z Czarnych Sal
Zwykły członek Ludzi Lodu



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:25, 13 Mar 2006    Temat postu:

Ekhm... sądzę że moja siostra niedługo będzie przechodzić fazę pseudosatanistyczną, bo już teraz twierdzi, że Bóg to nie dla niej i do kościoła nie chodzi. Ciężkiego metalu nie słucha, raczej takie coś jak Tokio Hotel ale i tak udaję MROCZNĄ. To własnie robi z ludźmi internet i brak przyjaciół.
Dla mnie taki pseudosatanizm jest poprostu śmieszny i dziecinny.

Cytat:
Chodzi mi tu o takie żałosne teksty, żeby popisać się przed kolegami

Ekhm... Jakie to teksty? Może i ja się pośmieję?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angelina
Obciążony



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 18:17, 13 Mar 2006    Temat postu:

Czytałaś może, Zmora, "Siarkę"? Wink Tam jest coś takiego: (cytuję)
"- Okej, Shawn, ostatnie pytanie. Dlaczego diabeł? Co w nim jest takiego ważnego?
- Bo rządzi! - wrzasnął z podnieceniem i jego przyjaciele podchwycili okrzyk, przybijając piątki - Diabeł rządzi!
Harriman ruszył dalej. Boże, ten świat jest pełen kretynów, mnożyli się jak króliki, szczególnie w New Jersey."
Jedno słowo: żałosne.
Chodzi mi raczej o satanizm, nie malteizm, czy deizm, o takie czczenie (w tym przypadku dziecinne) Szatana.

Cytat:
twierdzi, że Bóg to nie dla niej i do kościoła nie chodzi

To jest przykład apateizmu Very Happy

Cytat:
Dla mnie taki pseudosatanizm jest poprostu śmieszny i dziecinny.

Myślę dokładnie tak samo Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raum
Gość






PostWysłany: Nie 15:33, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Cóż, osobiście będąc niewierzącym, czy jak kto woli ateistą racjonalnym, mam wyrobione zdanie na ten temat.
Ten pseudosatanizm, czy jak to ujęłaś "satanizm podwórkowy" jest znacznie bardziej niebezpieczny, niż się ludziom wydaje. Taki podwórkowy szczeniak jest praktycznie zdolny do wszystkiego, żeby tylko udowodnić kolegom, jaki to on jest "zły". Może i niektórych to śmieszy, ale są takie chore przypadki, kiedy trzynastoletni dzieciak potnie kota nożem kuchennym, żeby później zatargać jego resztki do komórki i urządzić sobie "mszę".
I to w żadnym wypadku nie jest śmieszne, szczególnie dla najbliższego otoczenia dzieciaka.

Natomiast inaczej sprawa się przedstawia, gdy wszystkie te "praktyki" czy demonstracje są niegroźne. Lecz trzeba dodać, że w dalszym stopniu jest to wkurzające. Żałosny przykład nieodpowiedzialności i chęci popisania się.
Gratuluję pomysłu tego tematu. Smile Nie spodziewałbym się go tutaj.
Powrót do góry
Zmora z Czarnych Sal
Zwykły członek Ludzi Lodu



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:31, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Ha! Bo my wszystkie jesteśmy cudowne i zaskakujące xD Agelinka błyszczy wśród błyszczących. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotta Lind z Ludzi Lo
Przyjaciel rodu



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KONIN miasto sexu i biznesu :P

PostWysłany: Nie 22:02, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Boże... ( xD )
W sumie nigdy z nikim takim się nie zetknełam, bo w sumie Zmory siora to nie dla Szatana bedzie robiłą czarne msze tylko dla Toma z Tokio Hotel...
Ale zgadzam sie.
Poki te cale ich praktyki sa niegroźne mozna sie z dzieci posmiac i sprobowac wybic im takie rzeczy w glowki.
Gorzej jest gdy takie dzieciaki zaczynaja serio robic jakies niebezpieczne rzeczy...
Dla mnie tak ogolnie, byc jakims wyznawca Szatana to cos strasznego! Wogole nie wiem jak tak mozna! Dają ci takiego dobrgo Stwórce i jakiegoś poje*****o Satana, a człowiek jeszcze nie umie wybrac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raum
Gość






PostWysłany: Nie 23:02, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Zmora napisał:
Bo my wszystkie jesteśmy cudowne i zaskakujące xD

W to nie wątpię Wink

Charlotta napisał:
Dla mnie tak ogolnie, byc jakims wyznawca Szatana to cos strasznego! Wogole nie wiem jak tak mozna!

Satanizm sam w sobie nie polega na cięciu kotów na "mszę"; to raczej sposób funkcjonowania. Nie ograniczają cię przykazania, reguły, dbasz jedynie o siebie (ewentualnie o swoją drugą połówkę), nie przejmujesz się tym, co mówią o tobie inni. Żyjesz dla samej (bądź samego, jeśli czyta to osobnik płci męskiej) siebie i jest ci z tym dobrze. Zaspokajasz swoje potrzeby, zamiast lecieć do kościoła i leżeć tam plackiem przed ołtarzem. Ale trzeba pamiętać jednak o granicach rozumu. Robić wszystko w sposób racjonalny. Racjonalizm łączy się wtedy z amoralizmem. A samego Szatana traktuje się jedynie jako symbol, nie oddaje mu się czci. Czyli styl życia wyjątkowo lekki.

Charlotta napisał:
Dają ci takiego dobrgo Stwórce i jakiegoś poje*****o Satana, a człowiek jeszcze nie umie wybrac...

Człowiek wybiera to, co według niego jest lepsze. A muszą być jakieś powody, dla których ludzie wybierają antyteizm czy chociażby malteizm, który też gdzieś tu na forum widziałem. Wszystko zależy od psychiki człowieka, jego przeszłości, upodobań, charakteru itp.

Chociaż, nawiązując do poprzednich wypowiedzi, np. Angeliny czy Zmory, muszę przyznać, że i mnie te "satanistyczne" dzieciaki rozśmieszają, choć zdecydowanie nie powinny Very Happy
Powrót do góry
SagaSimon
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z pewnej norweskiej doliny...

PostWysłany: Nie 23:10, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Raum napisał:
Robić wszystko w sposób racjonalny. Racjonalizm łączy się wtedy z amoralizmem. A samego Szatana traktuje się jedynie jako symbol, nie oddaje mu się czci. Czyli styl życia wyjątkowo lekki.


Amoralizm, hmm... nie nazwalabym tego tak, powiedzialbym raczej inna moralnosc, bo nawet w kregach satanistycznych istnieje moralnosc, ale inna. A bycie amoralista jest bardzo trudne, a wrecz wykonalne tylko dla nielicznych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raum
Gość






PostWysłany: Nie 23:49, 02 Kwi 2006    Temat postu:

W kręgach satanistycznych? Chodzi Ci np. o Kościół Satanistów? Tam na pewno istnieją reguły, to prawda. Ale jeśli weźmiemy do eksperymentu takiego najbardziej przeciętnego satanistę: on nie przestrzega żadnych reguł, z wyjątkiem tych, które sam sobie wytyczy. Podlega więc samemu sobie, jest absolutnie wolny, zresztą jak każdy człowiek, choć wielu nie może sobie tego uświadomić. W rozumie satanisty wyraźnie dudni zdanie "JESTEM WOLNY I NIKT MI TEGO NIE ODBIERZE". Jeśli tenże człowiek jest jeszcze rozsądny, to wszystko w porządku.

Saga napisał:
A bycie amoralista jest bardzo trudne, a wrecz wykonalne tylko dla nielicznych...

Owszem, jest trudne. Bardzo trudne. I jeszcze robić to w sposób racjonalny... (ale się uczepiłem tego racjonalizmu...)

Angelina, gdzie Ty jesteś? Utopiłaś się? Twój temat, a Ciebie nie ma Wink
Powrót do góry
angelina
Obciążony



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 0:40, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Jestem jestem Very Happy

Raum napisał:
A muszą być jakieś powody, dla których ludzie wybierają antyteizm czy chociażby malteizm, który też gdzieś tu na forum widziałem.

Malteizm to już raczej przesada, bo nie dośc, że obraża wyznawców innych religii, to jeszcze zdecydowanie szkodzi samym malteistom. A antyteizm? Też jestem temu przeciwna, bo można sobie tym sposobem zrobic porządną krzywdę. Właściwie to nie sobie, ale innym. Ale, jak powiedziałeś, Raum, wszystko zależy od człowieka.

Raum napisał:
Kościół Satanistów? Tam na pewno istnieją reguły, to prawda.

Tyle, że tam przestrzega się jedynie zasad wymyślonych przez sam Kościół, natomiast wszystko inne, mówiąc dobitnie, się olewa.

Charlotta Lind z Ludzi Lodu napisał:
Dla mnie tak ogolnie, byc jakims wyznawca Szatana to cos strasznego!

To wcale nie straszne, ale wszystko zależy też od tego, jaki rodzaj satanizmu dana osoba wyznaje. Są oczywiście, te "strasze" odmiany, np. z tymi "mszami". Ale satanizm ma tyle odmian i najróżniejszych rodzajów, że nie sposób się w tym połapac. Są, rzecz jasna, i te niegroźne Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SagaSimon
Administrator



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z pewnej norweskiej doliny...

PostWysłany: Pon 12:40, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Raum napisał:
W kręgach satanistycznych? Chodzi Ci np. o Kościół Satanistów? Tam na pewno istnieją reguły, to prawda


Nie chodziło mi akurat tylko o Kościól Satanistyczny tylko ogólnie o Satanizm jako sposób zycia i wyznawanie pewnych zasad

Raum napisał:
Ale jeśli weźmiemy do eksperymentu takiego najbardziej przeciętnego satanistę: on nie przestrzega żadnych reguł, z wyjątkiem tych, które sam sobie wytyczy. Podlega więc samemu sobie, jest absolutnie wolny, zresztą jak każdy człowiek, choć wielu nie może sobie tego uświadomić. W rozumie satanisty wyraźnie dudni zdanie "JESTEM WOLNY I NIKT MI TEGO NIE ODBIERZE". Jeśli tenże człowiek jest jeszcze rozsądny, to wszystko w porządku.


Ja sadze, ze nawet ten człowiek nie moze byc calkiem obojetny na moralnośc i, moze nawet nie bedac tego swiadomomy, nie jest amoralista. Dajmy taki przykład. Jesli on traktuje ludzi w pewien sposob, dajmy na to calkowicie ignoruje ich racje dotyczace Boga i ich postaw zyciowych <nie mowie tu, ze jest to cecha satanistów tylko podaje to jako calkowicie abstrakcyjny przyklad Razz > a sam sprzeciwnia sie gdy inni go tak traktuja i nie wysluchuja jego racji jest juz moralnoscia Wink

Raum napisał:
Saga napisał:
A bycie amoralista jest bardzo trudne, a wrecz wykonalne tylko dla nielicznych...

Raum napisał:
Owszem, jest trudne. Bardzo trudne. I jeszcze robić to w sposób racjonalny... (ale się uczepiłem tego racjonalizmu...)


Nie dosc, tego, ze wlasnie trzeba to robic w sposob racjonalny to do tego scisle konsekwentny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charlotta Lind z Ludzi Lo
Przyjaciel rodu



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KONIN miasto sexu i biznesu :P

PostWysłany: Pon 13:56, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Jakby nie patrzeć to każdy może pojmować moralność na swoj sposób.
Angelino kochanie cos wspominałaś o rodzajach satanizmu...
Ja nie miałam zielonego pojęcia ze sataniści jakos się dzielą!
Czy ktos mogłby mi jakos to przybliżyć? (przepraszam za offtop ale sytuacja jakos tak sama sie napatoczyła)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angelina
Obciążony



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 18:29, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Charlotta Lind z Ludzi Lodu napisał:
Jakby nie patrzeć to każdy może pojmować moralność na swoj sposób.

Dokładnie. I to chyba jest najrozsądniejsze Very Happy

Charlotta Lind z Ludzi Lodu napisał:
Angelino kochanie cos wspominałaś o rodzajach satanizmu...

Rodzajów satanizmu jest praktycznie tyle, ile samych satanistów. Każdy postrzega to inaczej. Nie ma ścisłej reguły, której koniecznie musisz przestrzegac, żeby byc satanistą. Takie najbardziej podstawowe "rodzaje" to np.
- satanizm okultystyczny - Szatana traktuje się osobowo, mogą się z tym wiązac jakieś praktyki, działania magiczne itp. Taką postawę przyjęła np. Świątynia Seta.
- satanizm racjonalny - traktuje Szatana wyłącznie jako symbol, wiąże się to również z filozofią, logicznym rozpatrywaniem. Ta postawa jest przyjęta przez Kościół Szatana, La Vey'a (Anton Szandor La Vey - założyciel "Światowego Kościoła Szatana", autor Biblii Szatana).
- satanizm ateistyczny - rówież traktuje Szatana jako symbol, ale do tego zazwyczaj odrzuca wiarę w Boga.
- satanizm rytualny - kult ofiarniczy, składanie ofiar np. z ludzi bądź zwierząt (przesada...)
- satanizm "podwórkowy" (inaczej pseudosatanizm) - reprezentowany przez dzieciaki z podwórka Wink

Charlotta Lind z Ludzi Lodu napisał:
Ja nie miałam zielonego pojęcia ze sataniści jakos się dzielą!

Niekoniecznie się dzielą Wink w zasadzie to tylko różnice w poglądach. Ktoś może byc fanatykiem Szatana i wszem i wobec ogłaszac "Jestem satanistą!". Ale to nie na tym polega. Satanista powinien się nim czuc, nie udowadniac tego nikomu, wszak on to już wie Wink "Po co komu innemu to wiedziec? Ważne, że ja wiem". <- jedna z najbardzie typowych myśli satanisty Very Happy Egoizm, zgadza się Very Happy Ale to w końcu każdy z nas jest po części egoistą.
Chociaż nie zawsze chodzi w tym o egoizm. Raczej o poczucie własnej wartości, co jest prawie że podstawą Wink

SagaSimon napisał:
Nie chodziło mi akurat tylko o Kościól Satanistyczny tylko ogólnie o Satanizm jako sposób zycia i wyznawanie pewnych zasad

Podstawowa zasada jest prosta: mam poczucie własnej wartości i nie podlegam nikomu. Jestem sam sobie panem Wink Ci to mają dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zmora z Czarnych Sal
Zwykły członek Ludzi Lodu



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:38, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
- satanizm ateistyczny - rówież traktuje Szatana jako symbol, ale do tego zazwyczaj odrzuca wiarę w Boga.

Takie to troche niekonsekwentne...
Cytat:
mam poczucie własnej wartości i nie podlegam nikomu. Jestem sam sobie panem

Czyżbym dążyła do bycia satanistką? No ludzie... No! Już bardziej rozumiem ateistów!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angelina
Obciążony



Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 20:58, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Zmora z Czarnych Sal napisał:
Cytat:
- satanizm ateistyczny - rówież traktuje Szatana jako symbol, ale do tego zazwyczaj odrzuca wiarę w Boga.

Takie to troche niekonsekwentne...

Może na pierwszy rzut oka Wink Ale zauważ, że napisałam "traktuje Szatana jako symbol", czyli nie wierzy w niego. Szatan jest tylko i wyłącznie symbolem, do którego się nie modli. On po prostu jest i to wszystko. Tylko symbol, nic więcej.
Można wierzyc w Boga, ale przy tym byc satanistą. Tak samo można byc satanistą i w tegoż Boga nie wierzyc Wink Kwestia wyboru Very Happy i upodobań.

Zmora z Czarnych Sal napisał:
Czyżbym dążyła do bycia satanistką?

Nie można byc satanistą, jeśli się tego nie chce, bądź nie czuje. To trzeba miec w serduchu Very Happy Albo raczej w umyśle Wink Trza więc wybrac

Zmora z Czarnych Sal napisał:
Już bardziej rozumiem ateistów!

Prawdopodobnie dlatego, że ateizm ma wyraźnie zaznaczone krawędzie i granice, jest bardziej "przejrzysty", czego o sataniźmie absolutnie powiedziec nie można Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dla fanów i antyfanów Sagi o Ludziach Lodu Strona Główna -> Magia.... Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin