Forum dla fanów i antyfanów Sagi o Ludziach Lodu

SagaSimon

Dawno temu, przed wieloma setkami lat, Tengel Zły wyruszył na dzikie pustkowia, by zaprzedać dusze Diabłu.
Później Tengel stał się protoplastą rodu Ludzi Lodu.
Tengel uzyskał obietnicę ziemskiego powodzenia, lecz w zamian za to co najmniej jeden z jego potomków w każdym pokoleniu musiał pozostawać w służbie Szatana i czynić zło. Ich znakiem miały być żółte kocie oczy, posiadać też mieli zdolnośc czarowania. A kiedyś, w przyszłości, urodzić się miał ktoś rozporządzający taką ponadnaturalną siłą, jakiej świat jeszcze nie widział.
Przekleństwo miało ciążyć nad rodem dopóty, dopóki nie zostanie odnalezione miejsce, w którym Tengel Zły zakopał naczynie przeznaczone do gotowania czarodziejskiego wywaru, posiadającego moc przywołania Księcia Ciemności.
Tak głosi legenda.
Jest to prawda, ale nie do końca...

Chyba każdy bardzo dobrze zna te słowa... Słowa, od których wszystko sie zaczyna...

SagaSimon · Wysłany: Pią 23:09, 31 Mar 2006 Temat postu:

Co myslicie o tej legendzie?
Czy wywoływała w Was jakies emocje ?

Ja sie przyznam szczerze, ze ja czytałam ją przy kazdym nowym tomie. Traktowałam ja jako swoiste wprowadzenia w SoLL, a takze w jej klimat...

Zawsze miala w sobie cos magicznego i tajemniczego...

angelina

Ten wstęp przeczytałam tylko w pierwszym tomie, żeby wiedziec, o co kaman Very Happy

Później już tego nie czytałam, chyba że zauważyłam parę dodatkowych linijek w tym tekście.
Samą tą legendę traktuję raczej jako wymysł autorki, aczkolwiek nigdy nie wiadomo Wink

To chyba dlatego, że tak bardzo ociera się o fantasy

SagaSimon

No wiadomo, ze to wymysł, ale dla mnie byla taka jakas tajemnicz i naprawde dobrze wprowadzla mnie w klimat Wink

angelina

Wprowadza klimat, prawda Very Happy

Ale gdybym czterdzieści siedem razy miała czytac ten sam tekst... Nie na moje możliwości Wink

Nessi

A mnie własnie zafascynowała ta legenda i dlatego pierwszy raz z biblioteki wyporzyczyłam Sagę o Ludziach Lodu ^_- Ma coś w sobie tajemniczego i fascynującego ^^"

Yellena · Gość

Na mnie ta legenda też zrobiła wrażenie.
Kiedy ją przeczytałam przed sięgnięciem po pierwsze tomy sagi,wydała mi się tajemnicza i mroczna.To tylko zaostrzyło mój apetyt na sagi.
Przede wszystkim ten fragment o tym, że niektórzy potomkowie Tengela w kolejnych pokoleniach mieli pozostawać w służbie zła.
Coś jest w tej legendzie co przyciąga.A co to jest? Może zawarta w niej obietnica,że zanużymy się w świat tajemnic.Tajemnic, które lubimy które nas pociągają i którym nie potrafimy się oprzeć

SagaSimon

I właśnie ona jest chyba takim swoistym wprowadzniem w świat SoLL Smile

Sol Villemo av Isfolket · Wysłany: Nie 18:53, 23 Mar 2008 Temat postu:

Hm, a mi sie w niej jedno nie podobało - jak z nagła wcisnęli w nią flet by pasował do historii Tuli.. Confused

niekonsekwencja Sad

a ogólnie, klimacik robi wstęp.. chociaż lepsze moze byłoby uaktualnienie go o wątek Wody Zła.. Co myslicie?